KILKA KROKÓW DO DOBREGO PIERWSZEGO WRAŻENIA
#menelstwosieszerzyDzisiaj chciałbym przyjrzeć się efektowi tzw. pierwszego wrażenia, które jak już nie raz wspominałem, jest bardzo istotne.
Niezależnie od tego czy mówimy o relacjach interpersonalnych na płaszczyźnie zawodowej, czy czysto przyjacielskiej z pierwszym wrażeniem każdy z nas ma, i zapewne będzie miał do czynienia.
Przez kilka lat byłem odpowiedzialny za działania rekrutacyjne jednej z większych korporacji odzieżowych. Sam proces rekrutacyjny odbywał się w oparciu o „model kompetencyjny”, jednak zawsze pierwsze wrażenie kandydata decydowało o tzw. „chemii” pomiędzy rekruterem a rekrutowanym. Oczywiście kluczowe były kompetencje aplikującego na dane stanowisko, i to one decydowały o przyjęciu takiej osoby do pracy. Jednak całe „pierwsze wrażenie” po prostu mogło być dobrą pomocą.
Podobnie, w relacjach czysto towarzyskich, kiedy poznajemy nowe osoby, wiadomym jest, że to jak wyglądamy, może być nam pomocne w nawiązaniu fajnych znajomości. I jak mawia klasyk, skoro coś nam może pomóc to czemu z tego nie korzystać?
Podkreślam, ten post nie ma na celu podnoszenia pierwszego wrażenia do głównego priorytetu w relacjach!
Kluczowy jest nasz środek i to bez dwóch zdań! Ale… Czemu nie opakować swojego wnętrza w fajne opakowanie? 🙂
WŁOSY
Chyba każdy z Was potwierdzi, że dzień kiepskiej fryzury może być do kitu tylko dlatego, że ciężko się poczuć swobodnie, gdy nie można ich ułożyć… Ciężko jest być sobą w rozmowie z drugim człowiekiem i zrobić świetne „pierwsze wrażenie” w momencie gdy cały czas zastanawiamy się nad tym jak wyglądamy! Więc postawmy na luz, ale nie taki wymuszony. Zadbajmy też o to, żeby włosy w żaden sposób nie ograniczały nas lub kontaktu z innymi – niemile widziane jest chowanie oczu za zbyt długą grzywą. Dlatego podstawą jest dobre cięcie i systematyczne dbanie o włosy (i skórę głowy!).
Swoją drogą, o tym jak dbam i układam swoje włosy napiszę Wam w jednym z kolejnych postów.
Nawet nieład powinien być do pewnego stopnia kontrolowany, tym bardziej jeśli jesteśmy na plaży, a zaraz potem wybieramy się do restauracji. Stosowny wygląd i ułożenie włosów powinny być dopasowane do każdej sytuacji – a do tego wystarczy naprawdę niewielki nakład pracy. Stylizacja fryzury nie równa się dla mnie katalogowemu układaniu każdego włosa jak spod linijki. Dobre wrażenie zrobią włosy przede wszystkim odpowiednio zadbane. Dlatego tak ważna jest właściwa pielęgnacja – nawilżenie włosa, przycinanie końcówek i nieobciążanie ich nadmiernie kosmetykami. I o ile może zdarzyć nam się, że zapomnimy o wizycie u fryzjera, to nigdy nie powinniśmy dopuścić do sytuacji kiedy nasze włosy są najnormalniej w świecie przetłuszczone.
TWARZ / SKÓRA / ZAROST
To samo dotyczy skóry twarzy. Przede wszystkim widoczne na niej są objawy, związane ze zdrowiem! Podkrążone oczy, ziemista cera, nadmierna suchość lub przetłuszczanie… Żadna z tych rzeczy nie jest przyjemna (ani dla posiadacza ani dla obserwatora). Zauważone podczas pierwszego wrażenia mogą mieć negatywny wpływ na postrzeganie nas przez rozmówcę. Podobnie jak z włosami – najważniejsza jest odpowiednio dobrana pielęgnacja, która regularnie stosowana może przynieść korzystne efekty.
O rodzajach męskiej skóry i odpowiednich dla nich kremach napiszę Wam jeszcze w tym tygodniu.
Panowie, nie bójmy się korzystać z porad dermatologa bądź kosmetyczki!
Jakbym nie został odebrany to przyznaje się bez bicia, raz w miesiącu jestem na wizycie u kosmetyczki. To nie boli (może trochę :)), i nie jest w ogóle niemęskie. A efekty widać już po pierwszej wizycie, oczywiście pod warunkiem, że traficie do dobrej kosmetyczki!
Wszystko, co robimy z twarzą powinno być umiarkowane i podkreślać nasze atuty!
Jeśli chodzi o zarost to każdego rodzaju broda czy wąs muszą być delikatnie układane i przycinane raz na jakiś czas. Traktujmy je jako… część fryzury. Podobnie jak cięcie na głowie, zarost powinien podkreślać kształt naszej głowy, uwydatniać kości policzkowe i zakrywać ewentualne dysproporcje. Kobiety mają swoje konturowanie, my mężczyźni mamy od tego zarost. I co najważniejsze – efekt nie jest zmywalny więc poświęcamy temu czas średnio raz w miesiącu! Dobrze zadbany i dobrany do kształtu twarzy zarost może wyeksponować charakter, podkręcić uśmiech i dodać dojrzałości w wyglądzie.
ZAPACH
Na pewno każdy z Was ma ulubione perfumy. Ja uwielbiam Dior Homme Cologne, szczególnie teraz latem, a także Azzaro Wanted. Są też i takie, które działają na nas drażniąco, w moim przypadku chyba wszystkie zapachy Kenzo. Mówi się, że idealnie dobranych perfum nie czuje się na sobie.
To, co najważniejsze w kwestii zapachu to chyba to, żeby nie przytłaczały! Powinny się delikatnie ujawniać wraz ze zbliżaniem się, poruszaniem… a nie tworzyć ciężki obłok, który wisi nad nami jak chmura gradowa. Wybierajmy takie perfumy, które dobrze się komponują z naszym stylem życia, ulubionymi potrawami i najczęściej zakładanymi ciuchami. Do innego stylu pasować będzie świeży, cytrusowy akcent, do innego natomiast bardziej wyrazisty, korzenny. Jeśli jakaś nuta zapachowa podoba nam się „od pierwszego wejrzenia” to musi być to strzał w dziesiątkę – kupujemy! Jeśli mamy już na wstępie wątpliwości – darujmy sobie bo ból głowy w trakcie używania mamy gwarantowany. A tym samym możemy odstraszyć rozmówcę.
Zapewne to wiecie, więc uznajmy to za przypomnienie. Perfumujemy się w głównie w tych miejscach, gdzie krew najbardziej pulsuje. Mowa o nadgarstkach, skroniach czy miejscami za uszami. I jeszcze raz podkreślę, w przypadku perfum mniej znaczy więcej!
DŁONIE
Już wspominałem o ich ważnej roli w jednym z ostatnich artykułów (tym o męskości). Zadbane dłonie i paznokcie są wizytówką każdego człowieka.
Swoją drogą wiedzieliście, że blisko 70% kobiet wskazuje dłonie, jako tą część męskiego ciała na którą zwracają uwagę w pierwszej kolejności?
Bez wątpienia odgrywają bardzo istotną rolę podczas pierwszych sekund – przecież to właśnie dłoń podajemy na powitanie. Obcięte, czyste paznokcie, usunięte skórki wokół paznokci, to główny aspekt kosmetyczny na który zwracamy uwagę. Bardzo ważna jest też kwestia samego uścisku dłoni – taki drobny gest, a jak wiele potrafi o nas powiedzieć. Powinien być zdecydowany, ale nie bolesny dla drugiej osoby! Wiotka ręka – niemile widziana… Nie unikajmy porządnego kontaktu dłoni z dłonią – myślę, że szczere powitanie połączone z patrzeniem prosto w oczy od razu może wzbudzić zaufanie i podkreślić dobre zamiary. Nie ma to być pokaz sił i dominacji. Raczej partnerstwa i otwartości na dialog.
BUTY
Wbrew pozorom są bardzo zauważalnym elementem ubioru w trakcie pierwszego wrażenia! I niestety najbardziej rzucają się w oczy te niechlujne, zaniedbane. Nie łudźmy się, że to, że znajdują się poniżej wzroku od razu sprawi, że będą niewidoczne… Buty są jak dobry fundament całej stylizacji! Tworzą bazę i łączą w spójną całość spodnie i koszulę z akcesoriami. Nie musza być zawsze eleganckie, żeby robiły dobre wrażenie. Zadbane sportowe lub bardziej weekendowe też mogą sprawić, że podczas pierwszego wrażenia będziemy na wygranej pozycji.
SYLWETKA
Wyprostowany mężczyzna od razu kojarzy się z człowiekiem sukcesu, który wie czego chce od życia i jak do tego dojść. Zgarbiony natomiast to jakby symbol osoby, próbującej się ukryć, zatuszować błędy i pozostać w cieniu. Myślę, że niezależnie od zmęczenia fizycznego, jakie może nam towarzyszyć, powinniśmy (ze względów zdrowotnych, przede wszystkim!) dbać o prostą sylwetkę. Dodatkowo to podeprze nasz profesjonalny wizerunek na przykład w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej.
Pamiętajmy o tym, bo często nawet nie zauważamy jak bardzo szkodzi nam garbienie się.
UŚMIECH / PEWNOŚĆ SIEBIE
Najczęściej idą w parze. Kiedy piszę o prostej sylwetce to przecież nie mam na myśli, abyśmy teraz wszyscy połknęli kije od szczotek zamienili się w „ludzi – manekiny”! Nikt przecież nie lubi sztywniaków. Wszystko to, o czym pisałem powyżej może zostać totalnie przekreślone jeśli pozbędziemy się najprostszego i najistotniejszego z elementów – uśmiechu. A szczególnie u nas Polaków brakuje tego najbardziej! Wiem, że często towarzyszy nam poczucie, że cały świat jest przeciwko nam, Pani w warzywniaku wkurzyła nas jakąś pierdołą, a sąsiad wali młotkiem od 6 rano w ścianę ale… czy nie łatwiej jest przejść przez życie pokazujący radość życia człowiek? Myślę, że stanowimy w ten sposób wzór dla innych.
A temat bycia uśmiechniętym wrzucam również do siebie, bo niestety, sam niejednokrotnie chodzę z miną „srającego kota” – więc zróbmy deal: popracujemy nad tym tematem wspólnie, co?
Uśmiech i pewność siebie to elementy, które powodują rozluźnienie napiętej atmosfery. Potrafią zmienić kłótnię w konstruktywną dyskusję. Ba, uśmiech nawet pomaga w załatwianiu spraw w urzędzie! Nie muszę chyba wspominać, że pewność siebie (taka zdrowa, która nie ma żadnego związku z pychą) umożliwia nam pokonywanie trudności i wyzwań.
W skoro jesteśmy w temacie uśmiechu, przypominam wizytę u stomatologa powtarzamy co pół roku, a szczoteczki do zębów używamy minimum rano i wieczorem! 🙂
Tym samym, ten post rozpoczyna cykl postów związanych z męską, a właściwie menelską pielęgnacją. W kolejnych notatkach, tak jak już Wam wspomniałem, pokaże Wam w jaki sposób dbać o swoje włosy, jak regulować swój zarost, czego spodziewać się po wizycie u kosmetyczki itd.
Jeżeli macie tematy, które szczególnie chcielibyście abym poruszył, dajcie znać!
Czy to w komentarzu, czy przesyłając do mnie wiadomość:
ekskluzywnymenel@gmail.com
Piona!