3 PŁYTY NA LANY PONIEDZIAŁEK
#menelskiewyboryGeneralnie, kiedy jak nie w święta mamy możliwość na spokojnie posłuchać dobrej muzyki!
JAMES BLAKE / OVERGROWNEmocjonalna i subtelna muzyka to coś z czym od razu kojarzy się James Blake.
Jego druga płyta dalej bazuje na jego charakterystycznym, lekko depresyjnym wokalu.
Razem z elektronicznymi brzmieniami idealnie wpasowują się w melancholijny charakter płyty.
A że za oknem jest lekko pochmurno i deszczowo to twórczość James’a idealnie połączy się właśnie z taką aurą.
Do posłuchania TUTAJ
ALICIA KEYS / HERENa tę płytę Alicia kazała czekać aż 4 lata.
Więc jeśli przez ten czas o niej zapomnieliście, to płyta „Here” jest najlepszym pretekstem do tego aby o niej sobie przypomnieć.
Tak jak można było się tego spodziewać, w dalszym ciągu mamy do czynienia z mieszanką szeroko rozumianej czarnej muzyki, w której Keys odnajduje się najlepiej.
Warto zwrócić uwagę na społeczne zaangażowanie w warstwie tekstowej tego wydawnictwa, którym Alicia zastępuje, co raz mocniej, teksty dedykowane miłości, jak to miało miejsce w przypadku poprzednich albumów artystki.
Do posłuchania TUTAJ
KRZYSZTOF ZALEWSKI / ZŁOTO„Złoto” to przede wszystkim wpadające w ucho, mocne, gitarowe brzmienia.
Do tego aktualne i odważne teksty. O miłości, ojczyźnie, problemie uchodźców.
Ale bez nadęcia i przekombinowania.
No i oczywiście świetny i oryginalny wokal.
Tam gdzie trzeba jest zadziornie i z pazurem a tam gdzie wymaga od tego muzyka jest spokojnie i niemal kojąco.
Nie wiem czy płyta obsypie się złotem ale mam taką nadzieje bo zupełnie na to zasługuje.
Do posłuchania TUTAJ